Gościnność, życzliwość, profesjonalizm, fachowa wiedza, pasja, doświadczenie – z tym uczestnicy mieli okazję zetknąć się podczas wycieczki.

W Bielinie pan Waldemar Kaczmarek (Mistrz Polski w powożeniu oraz główny stajenny Stadniny) udzielił niezapomnianej lekcji o rozrodzie, hodowli i „prowadzeniu” koni rasy polskiej szlachetnej półkrwi, zaś pani Anna Ruchniak (menadżer obiektu) opowiedziała i oprowadziła nas po dworku oferując na koniec przejażdżkę dyliżansem.

O mieszkańcach gospodarstwa w Czelinie z pasją opowiedział pan Andrzej Woźniak. Młodzież miała okazję zobaczyć m.in. owce (kaukaską oraz wrzosówkę), kozy miniaturki, tchórzofretki, szopy-pracze, kuce szetlandzkie, renifery, daniele, jelenie wapiti a także strusie. Jednak największe wrażenie na uczestnikach zrobili niezwykle przyjaźni renifer Rudolf i osioł Profesor oraz nowo narodzony reniferek. Niektórzy po raz pierwszy skosztowali podpłomyków, które zostały dla nas sporządzone przez miłą małżonkę pana Andrzeja.

            W EKODARPOL dzięki uprzejmości właściciela, pana Zbigniewa Zubali, uczniowie poznali hodowlę dżdżownicy kalifornijskiej oraz technologię produkcji humusu. Zapoznali się też z ofertą świetnie wyposażonego laboratorium działającego przy przedsiębiorstwie, które zajmuje się m.in. różnorodnymi badaniami jakości gleby. Po obiekcie oprowadzał nas pan Stanisław Bednarz, który na koniec obdarował nas drobnymi upominkami firmowymi.

            Wizytując gospodarstwa rolne w Dargomyślu uczniowie mieli okazję zobaczyć nowoczesny sprzęt rolniczy, wyjechać w pole i posłuchać co w zbożu piszczy oraz poznać rasę bydła limousine. Przepis na słodkie babeczki i drożdżówki z rabarbarem, którymi zostaliśmy poczęstowani przez  żonę i synową pana Sławomira Lenartowicza będzie na pewno wykorzystany w najbliższym czasie na zajęciach z usług żywieniowych.

            W Chwarszczanach, gdzie przebiega Szlak Templariuszy, młodzież zjadła obiad w Oberży Templum oraz zwiedziła Kaplicę Templariuszy. Dzięki uprzejmości właścicieli udało się również zwiedzić Miodosytnię, w której właścicielka,  pani Anna Piwowar,  zapoznała nas z procesem produkcji miodów pitnych i opowiedziała także o nabywanym doświadczeniu w prowadzeniu tego typu działalności gospodarczej oraz o sukcesach w kraju i za granicą.

            Ostatnim punktem wizyt była Czarcia Podkowa w Sarbinowie, składająca się z Pracowni Baby Jagny (miejsca działań twórczych i arteterapii) oraz Zagrody Jeździeckiej, której mieszkańcami są nie tylko konie ale też świnka Lucynka, kozy i kury. Uczniowie skorzystali z jazdy konnej (na lonży i na oklep), wzięli udział w warsztatach filcowania wełny oraz obejrzeli wiele zapomnianych już sprzętów z początku XX w., takich jak: kołowrotki, warsztat tkacki, maszyna do szycia, czółenka, wrzeciona i wiele innych przedmiotów z duszą. Ciekawostką był nowy nabytek gospodarstwa – maszyna do mielenia mąki, z której właściciele, państwo Gumbis, będą wypiekać własny chleb.

            Dzięki uprzejmości pani Doroty Rybińskiej, właścicielki Pensjonatu „Nowy Młyn”, gdzie nocowała część młodzieży, w sali konferencyjnej odbyło się spotkanie z panem Krzysztofem Fira, który przeprowadził wykład na temat walorów przyrodniczych i turystycznych gminy Boleszkowice. Okazuje się, że jest to gmina, w której w ostatnich latach władze zrobiły dużo w zakresie infrastruktury turystycznej i promocji okolicy.

            Niewątpliwie agroturystyka dla uczestników wycieczki będzie kojarzyła się z przepysznym ciastem, obfitym śniadaniem, smacznym obiadem, leżakowaniem, hamakiem, huśtawką, wspólną zabawą, rozmowami przy ognisku i ciepłym uśmiechem właścicieli. Tak super fajnie było u państwa Bochnaków w Namyślinie.

            Serdecznie dziękujemy wszystkim za możliwość odwiedzenia gospodarstw i przedsiębiorstw, gościnność i życzliwość oraz za podzielenie się z młodzieżą fachową wiedzą. Naszym gospodarzom życzymy wielu sukcesów w rozwoju ich działalności rolniczej i gospodarczej.

Katarzyna Galińska