Było  to spotkanie z instrumentami dętymi blaszanymi – tymi zatem, które są w orkiestrze najgłośniejsze. Tłoki, suwaki, czary czy ustniki to elementy, bez których waltornie, trąbki, puzony czy tuba nie byłyby w stanie wydobyć dźwięku. O tym, jak są one zbudowane, jak brzmią oraz jak w ogóle wyglądają, przekonaliśmy się podczas koncertu. Posłuchaliśmy wybranych fragmentów z utworów między innymi Krzysztofa Pendereckiego. Dodatkową atrakcją był poczęstunek dla uczestników wyjazdu  w restauracji „Pauza” (w holu Filharmonii). Wyjazd był nieodpłatny – w ramach projektu „Kultura Zaprasza”.