Dnia 5 kwietnia 2013 roku w ramach projektu „Poznaj swoje miasto” odwiedziliśmy Katedrę pod wezwaniem Świętego Jakuba Apostoła w Szczecinie oraz fundację „Szczecińska”. Znajduje się ona na ulicy Św. Jakuba 1 i jest jednym z największych, a zarazem najstarszych obiektów sakramentalnych w Archidiecezji Szczecińsko- Kamińskiej. Jej historię opowiedział nam dr Tomasz Duda.

         Kościół został ufundowany w 1287 roku przez mieszczanina Beringera z Bambergu, za którego sprawą nadano mu wezwanie św. Jakuba Apostoła. Początkowo niewielki, drewniany budynek posiadał dwie wieże. W XIV w. Henryk z Braniewa, znany i ceniony architekt, zaczął przebudowę kościoła w stylu gotyckim. Wprowadził kształtki ceglane, przypory wewnętrzne dzięki czemu kościół nabrał charakteru dekoracyjnego. W miejsce dwóch wież zbudowano jedną centralną. W czasie II wojny światowej budynek został zniszczony, jednak Stefan Kielecki przy wsparciu Kościoła zajął się jego odbudową.

        Po wysłuchaniu historii kościoła wyruszyliśmy na zwiedzanie. Zobaczyliśmy tabliczkę Joanna Carla Gottfrieda Lewe, kompozytora i organisty, którego serce po śmierci zostało umieszczone w katedrze. Jako kompozytor  poświęcił całe swoje życie temu miejscu i jego instrumentowi, dlatego też jego serce zostało pochowane z srebrnej urnie i zamurowane w jednym z filarów. Do niedawna sądzono, że serca już nie ma, gdyż w czasie II wojny światowej zostało bezpowrotnie utracone. Jednak rok temu podczas prac konserwatorskich cegieł natchnięto się na urnę, która dziś znajduje się na filarze obok organów.

Podczas spaceru po wnętrzu świątyni widzieliśmy wiele wspaniałych kaplic, m.in. Kaplicę Chrzcielną, Kaplicę Książąt Pomorskich itd. Największe wrażenie zrobiła na mnie Kaplica Szewców, w której znajdują się ludzkie szczątki znalezione podczas prac przy odbudowie katedry.

Po wyjściu  na zewnątrz zatrzymaliśmy się przy cokole, na którym kiedyś stał pomnik Carla Leowe. Pomnik ten uległ zniszczeniu w czasie wojny, lecz z bliska można zauważyć napis z nazwiskiem organisty. Stamtąd widać było również wieżę o wysokości 110m, jest drugą wieżą w Polsce pod względem wysokości. Ciekawostka, o której nie wszyscy wiedzą to kula znajdująca się na szycie wieży pod krzyża, w której  umieszczono dekret erekcyjny odbudowy kościoła, monety, telefon komórkowy, płyta CD ze zdjęciami katedry, gazety oraz nazwiska dobroczyńców, parafian i duchownych.

            Później Szlakiem Jakubowym przeszliśmy do siedziby Fundacji „Szczecińska”, zatrzymując się na Jasnych Błoniach. Pan Przewodnik uznał, że historia oraz przyczyna powstania tego miejsca nie może umknąć naszej uwadze. Kiedyś był to zapuszczony kawałek terenu należący do miasta, który został wykupiony przez Wilhelma Meyer Schwartaua, a następnie na zawsze udostępniony wszystkim mieszkańcom jako piękny park, pełen unikatowych gatunków roślin.

            Dalej doszliśmy aleją platanową do siedziby Fundacji, gdzie poznaliśmy jej Prezesa Księdza Pawła Ostrowskiego, który wytłumaczył nam jak działa Fundacja oraz główny jej cel, czyli promowanie ruchów pielgrzymowania. Obejrzeliśmy film pod tytułem „Droga Świętego Jakuba”, z którego mogliśmy się dowiedzieć, że promowanie pielgrzymowania jest ważne, gdyż pielgrzymów z roku na rok jest coraz więcej. Ich symbolem jest muszla świętego Jakuba, a głównym celem tej drogi jest dotarcie do miasta Santiago de Compostela, którego historia sięga 33 roku naszej ery, gdzie po męczeńskiej śmierci świętego Jakuba jego uczniowie przewieźli ciało na tereny dzisiejszej Pontevedry. Dziś szlaki prowadzące do Santiago są modernizowane, głównie z powodu zwiększającej się liczby osób pielgrzymujących, która w 2012 roku wyniosła 380 tysięcy osób, a roczny zysk uzyskany przez turystów na trasie wyniósł około 45 milionów Euro. Następnie każdy z nas miał możliwość obejrzenia oryginalnego hiszpańskiego paszportu pielgrzyma.

            Na koniec podziękowaliśmy księdzu prezesowi oraz naszemu przewodnikowi za oprowadzenie i opowiedzenie historii katedry oraz szlaku.

            Dzień uważamy za udany. Z każdym kolejnym wyjściem przekonujemy się, iż historia naszego miasta jest wyjątkowa, nietuzinkowa i warta poznania. Ogromnym zaszczytem był dla nas pobyt w Fundacji, gdzie dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji, takich jak chociażby te dotyczące Drogi Świętego Jakuba.