Archiwum gimnazjum

Archiwum gimnazjum 23 lutego 2017 wyświetleń: 2050

Lizbona 2017

Kolejny raz udało się nam wyruszyć z młodzieżą na "podbój Europy". Tym razem naszym celem stała się Lizbona, najdalej wysunięta na zachód stolica w Europie.

Dzień 1

Niedziela 5 luty 2017, czyli nasz transfer Dom - Berlin - Lizbona

Dzień 2

Dzień rozpoczął się skoro świt, bo tutaj mamy małe przesunięcie czasowe i śpimy o godzinę dłużej :) Ponadto u nas jest bardzo zimno zaledwie + 16 stopni Celsjusza (brr...) Pozdrawiamy zmarzniętych rodziców... Tak już na serio dzień 2 był bardzo bogaty. Na początku odwiedziliśmy Sanktuarium Chrystusa Króla, po małym rejsie stateczkiem, następnie udaliśmy się plac handlowy skąd krętymi lizbońskimi uliczkami dotarliśmy do Katedry Se. Idąc raz pod górkę, a raz z górki niespodziewanie choć zgodnie z planem dotarliśmy do miejsca chrztu Św. Antoniego - znanego nam co prawda jako padewskiego, jednak żyjącego w Lizbonie od dzieciństwa. Był czas na zwiedzanie MC - cywlizacji a dalej to już tylko kultura. Bazylika Estrela i jej ogrody, a na koniec nie odmówliśmy sobie odwiedzenia Cmentarza Przyjemności. Potem powrót sławetną linią 28 lizbońskiego tramwaju.

Dzień 3

Tradycyjnie dzień trzeci to dzień sportowy, nie mogło być inaczej w Lizbonie. Przywitani porannym deszczykiem dotarliśmy do Świetlistego Stadionu Benfiki. Było co oglądać... Potem odwiedziliśmy zieloną twierdzę Sportingu i skończyliśmy dzień pod areną walk byków. Wszyscy uczestnicy naciskali na pieszy powrót do hostelu chcąc podziwiac uroki lizbońskiego wieczoru. Okrzykom zachwytu nie było końca...

Dzień 4

Był iście ponury, choć jednak słoneczny dzień, nie to co w Szczecinie, ale my po raz kolejny ruszyliśmy na spotkanie przygody, tym razem pociągiem. Naszym pierwszym przystankiem był bajeczny klasztor hieronimitów wraz z muzeum morskim. Nie jeden raz spotkaliśmy tam Vasco da Gamę. Potem trafiliśmy pod pomnik odkrywców i maszerując w słońcu dotarliśmy do wieży Belem. Dalszą cześć dnia spędzilibyśmy w hostelu, ale wszyscy odkryli w sobię żyłkę zdobywców i na wyścigi rzucili się do wspinaczki. Na końcu tej dorgi naszym oczom ukazał się zamek św. Jerzego. Wielu uczestników wycieczki nie chciało z niego wychodzić, ale zwyciężył rozsądek i obiadokolacja.

Dzień 5

Jak przy każdej wycieczce tak i teraz przyszedł czas na małą niespodziankę. Podczas porannej przechadzki po Lizbonie niespodziewanie podjechał autobus, który zabrał nas w dalszą drogę. Ku zaskoczeniu wszystkich wysadził nas w Fatimie. Odwiedziliśmy domy Franciszka i Hiacynty Marto i Łucji Dos Santos, muzeum etnograficzne, udaliśmy się w miejsca objawień Anioła i na drogę krzyżową, a następnie udaliśmy się do Bazyliki św. Trójcy, kaplicy objawień i Bazyliki Matki Bożej Różańcowej.

Dzień 6

Wszystko co dobre szybko się kończy i nasza wycieczka również dobiegła końca. Na pożegnanie z Lizboną udaliśmy się na krótki spacer, który zakończyliśmy w samym centrum Lizbony, gdzie był czas na ostatnie zakupy. Lot minął nam szybko, jak każdy powrót do domu. Berlin przywitał nas śniegiem i temperaturą poniżej zera. Wszyscy chcięli wrócić na pokład samolotu i wrócić do ciepłej i słonecznej Portugalii, ale to już następnym razem...

 

aktualizowano: 2017-02-23
Wszystkich rekordów:
poczta

projektowanie stron www szczecin, design, strony dla parafii

Zespół Szkół Nr 2 im. Władysława Orkana

ul. Portowa 21, 70-833 Szczecin, tel: 91-44-151-62, 91-44-151-65 fax: 91-44-151-60 2024 © Wszelkie Prawa Zastrzeżone